Jaką formę prowadzenia działalności gospodarczej wybrać? To pytanie stawiają sobie przedsiębiorcy zarówno, gdy zaczynają prowadzić działalność gospodarczą, jak i wówczas, gdy dotychczasowa forma prowadzenia działalności nie spełnia ich oczekiwań.
Pytanie to jest aktualne bez względu na to czy ich działalność ma charakter lokalny ograniczony do większych miast (Kraków, Warszawa, Wrocław etc.) czy ogólnokrajowy, a nawet europejski. Nie ulega jednak wątpliwości, iż pytanie to jest istotne zwłaszcza dla większych przedsiębiorców, w szczególności, gdy po 20 latach funkcjonowania wolnej gospodarki rynkowej w Polsce wiele przedsiębiorstw startujących z pozycji małych firm rodzinnych lub koleżeńskich w sposób znaczny rozwinęło swoją działalność.
W praktyce najczęściej spotkam się z postulatami przedsiębiorców o wzrost osobistego bezpieczeństwa prowadzenia biznesu przy zachowania dotychczasowego status quo zarówno na płaszczyźnie podatkowej jak i na płaszczyźnie biznesowej.
W wielu przypadkach rekomenduję wtedy przekształcenie spółki jawnej /cywilnej w spółkę komandytową.
Przekształcenie dotychczasowej działalności (prowadzonej np. w formie spółki cywilnej czy jawnej) oznacza zmianę jej formy prawnej. Przekształcenie pozwala jednocześnie na zachowanie dotychczasowego status quo przedsiębiorców. Nowy (przekształcony) podmiot gospodarczy ma w szczególności ten sam numer NIP. Nowy (przekształcony) podmiot gospodarczy kontynuuje dotychczasowe zasady w zakresie opodatkowania wspólników (PIT).
Przekształcenie w spółkę komandytową oznacza zatem, że nowo powstała spółka komandytowa jest pełnym sukcesorem dotychczasowej działalności gospodarczej (czy to w postaci spółki cywilnej czy jawnej) tak pod względem cywilnoprawnym jak i administracyjnoprawnym i podatkowym.
Najistotniejszym jest jednak to, że w powstałej w wyniku przekształcenia spółce komandytowej wspólnicy zdecydowanie zwiększają osobiste bezpieczeństwo w zakresie prowadzonego biznesu. Podobnie bowiem jak w przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wspólnicy spółki komandytowej (jako tak zwani komandytariusze) mogą de facto nie odpowiadać osobiście za zobowiązania prowadzonej przez siebie spółki.
Dlaczego zatem nie przekształcić się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością? Często spotykam się z takim pytaniem. Odpowiedź jest prosta i z uwagi na swoje finansowe motywy łatwo przemawia do wyobraźni przedsiębiorców. Otóż zyski w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością są opodatkowane dwukrotnie. Najpierw zysk spółki podlega opodatkowaniu podatkiem CIT, a następnie dywidenda wypłacana wspólnikom jest opodatkowana podatkiem PIT.
Tymczasem w spółce komandytowej zysk spółki jest bezpośrednio zyskiem wspólników i z tego tytułu jest jeden raz opodatkowany podatkiem PIT.
Jak to się zatem robi?
Cały proces przekształcenia pozwala na jego realizację w czasie nawet do 2 miesięcy. Przekształcenie w spółkę komandytową z reguły przebiega w następujących etapach.
Etap I to założenie nowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Ta spółka z o.o. w nowej strukturze będzie miała docelowo status tak zwanego komplementariusza, czyli wspólnika, który w przeciwieństwie do komandytariuszy ponosi pełną odpowiedzialność za zobowiązania spółki.
Etap II to przystąpienie spółki z o.o. do dotychczasowej struktury (np. spółki jawnej lub spółki cywilnej).
Etap III to finalne przekształcenie spółki jawnej/cywilnej w spółkę komandytową.
Przekształcenie w spółkę komandytową, to także sposób na podatkową optymalizację działalności gospodarczej prowadzonej obecnie w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej.
Piotr Proniewski, adwokat Kraków, listopad 2011 roku.
Dodaj komentarz