Kto to jest komplementariusz?
W spółce komandytowej występują dwie grupy wspólników. Pierwszą grupę nazywamy komandytariuszami, a drugą komplementariuszami. To komplementariusz zajmuje się prowadzeniem spraw spółki i reprezentowaniem jej na zewnątrz. Jako zaś, że to komplementariusz ponosi nieograniczoną odpowiedzialność za zobowiązania spółki komandytowej, to w praktyce w większości wypadków dla bezpieczeństwa wspólników ma on formę prawną spółki z o.o. Stąd też w obrocie występują powszechnie konstrukcje sp. z o.o. sp.k.
Koszty funkcjonowania spółki z o.o. będącej komplementariuszem. Podwyższenie kapitału, pożyczka, dopłata?
Spółka z o.o., która jest komplementariuszem, i która zazwyczaj nie prowadzi aktywnie własnej działalności, ma swoje stałe koszty funkcjonowania. Zapewne otrzymuje faktury za czynsz, za usługi księgowe czy też ponosi koszty wpisów do KRS lub wynagrodzenia członków zarządu. Na pokrycie tych stałych kosztów spółka z o.o. potrzebuje środków pieniężnych. Co do zasady, środki te spółka pozyskuje z zysków samej spółki komandytowej, w której jest wspólnikiem. Może jednak zdarzyć się tak, że zyski te nie wystarczą na pokrycie tych kosztów.
W takim przypadku istnieje kilka możliwości pozyskania tych środków przez Spółkę.
- Można podwyższyć kapitał zakładowy spółki z o.o. – jest to jednak działanie ad hoc, a nie rozwiązanie na stałe problemu stałych kosztów spółki. Ponadto wymaga zarejestrowania podwyższonego kapitału zakładowego w KRS.
- Można udzielić spółce pożyczki. Pożyczkodawcą jest zazwyczaj wspólnik spółki. Problem w tym, że pożyczkę należałoby kiedyś oddać – i wówczas wracamy do punktu wyjścia. Oczywiście można robić konwersję tej pożyczki na udziały, ale to także kłopotliwe i kosztowne. Ponadto pożyczka powinna być oprocentowana. A to dodatkowe koszty i może nie wielkie, ale jednak utrudnienia z rozliczaniem odsetek, także w aspekcie podatkowym.
- Można dokonać do spółki z o.o. dopłaty w trybie ksh. Nie zawsze jednak umowa spółki z o.o. przewiduje taką możliwość, a jest to konieczne do możliwości zastosowania tego trybu. Ponadto ten sposób dokapitalizowania jest także raczej jednorazowy i nie nadaje się do stałego zasilania spółki środkami pieniężnymi.
Wynagrodzenie komplementariusza od spółki komandytowej
Dlatego też warto rozważyć możliwość otrzymywania przez komplementariusza wynagrodzenia z tytułu prowadzenia spraw spółki komandytowej. Zasadą jest, że wspólnicy spółek osobowych, w tym spółki komandytowej, nie otrzymują wynagrodzenia za prowadzenie spraw spółki. Kwestię tę można jednak odmiennie uregulować w umowie spółki.
Jak zapisać w umowie spółki możliwość wynagrodzenia za prowadzenia jej spraw?
Wynagradzanie komplementariusza za zajmowanie się prowadzeniem spraw spółki musi być dopuszczone w treści umowy spółki. Zapis w umowie może być dwojaki. Może albo wprowadzać do umowy konkretne zasady płatności tego wynagrodzenia (np. co do wysokości, terminów, sposobu obliczenia). Można też jednak wprowadzić do umowy generalne dopuszczenie tego typu wynagrodzenia, pozostawiając jego szczegółowe warunki uchwale wspólników. To drugie rozwiązanie, z uwagi na swoją elastyczność, zdaje się być zdecydowanie korzystniejsze.
Wynagrodzenie komplementariusza za prowadzenie spraw spółki a podatki
Ustalenie dla komplementariusza wynagrodzenia za prowadzenie spraw spółki może być też korzystne podatkowo. W szczególności należy mieć na uwadze, że komplementariusz ponosi stałe koszty funkcjonowania, nierzadko obciążone podatkiem VAT (np. VAT doliczany do czynszu najmu czy do usług księgowych). VAT-u tego komplementariusz nie ma z czym rozliczyć. Szansą na rozliczenie tego podatku jest zaś osiągnięcie przychodu, np. z usług prowadzenia spraw spółki komandytowej.
Wynagrodzenie komplementariusza jest też kosztem uzyskania przychodu po stronie wspólników spółki komandytowej, a zatem rzutuje na wysokość podatku płaconego przez wspólników. Jeżeli komplementariuszem jest sp. z o.o., to wynagrodzenie stanowi koszt podatkowy dla wszystkich wspólników, w tym komplementariusza – w takim zakresie, w jakim wspólnicy uczestniczą w zyskach spółki.
Piotr Proniewski, adwokat Kraków, czerwiec 2017 roku
Dodaj komentarz